Wszy niesłusznie kojarzą nam się z brudem i biedą. Niestety potrafią zaatakować każdego, nawet największego czyścioszka. Jest to często wstydliwa choroba, o której boimy się mówić głośno, a niesłusznie.
Wszawica jest to problem występujący najczęściej, choć nie tylko, w przedszkolach, szkołach i w dużych skupiskach dzieci.
Najpierw poznaj wroga.
Wszy, jak niesłusznie się uważa, nie potrafią skakać, latać ani pływać, przenoszone są głównie poprzez bezpośredni kontakt, również na czapce, szaliku, grzebieniu.
Wesz głowowa żyje w każdym rodzaju włosów, nawet tych regularnie mytych. Żywi się krwią, aż do 4 razy dziennie. Jest przezroczysta, najedzona natomiast koloru brunatnego, wielkości 3-4mm. Ma 6 nóg zakończonych haczykowatym pazurem, którym przyczepia się do włosa. Bez problemu przechodzą z człowieka na człowieka i szybko się rozmnażają. Wesz żyje 7-10 dni, w każdym dniu składa 10 jajeczek (zwanych gnidami – koloru brązowego). Po kolejnych 7-10 dniach wykluwa się dorosły osobnik, który potrafi przeżyć bez pokarmu (np. w pościeli, na meblach) aż do 48 godzin. Gnidy są nieruchome, nie można się nimi zarazić. Tylko wesz głowowa może się poruszać i to nią się zarażamy.
Jak rozpoznać wszy?
Gołym okiem można dostrzec dorosłe osobniki (przypominają ziarenka sezamu). Gnidy natomiast przypominają łupież i przyklejone są do włosów, głównie w okolicach skroni, karku, za uszami. Ugryzienie wszy prowadzi do świądu, co skutkuje pojawieniem się czerwonych plamek (podobnie jak po ugryzieniu komara).
Jak pozbyć się wszy?
W aptekach dostępnych jest bez recepty wiele preparatów, które w szybki i bezpieczny sposób zwalczą niechcianego intruza. Są one w postaci płynów, pianek, szamponów (np. Paranit, Pipi, Nyda, z tańszych Sora, Delacet, Artemisol, Hedrin). Są również dostępne preparaty zapobiegające zarażeniu wszawicą, jak np. spray Pipi Nitolic Prevent. Zwróć uwagę w doborze takiego preparatu, na długość trzymania go na skórze głowy (może być to czas pół godziny do kilku godzin) oraz bezpieczeństwo stosowania.
Po zabiegu należy dokładnie wyczesać włosy (pasmo po paśmie) gęstym grzebieniem, również dostępnym w aptece, często w zestawie z preparatem na wszawicę. Pojawił się nawet elektroniczny grzebień na wszy (Bug Zapper, niestety w dość wysokiej cenie).
Należy zwrócić uwagę na beżowo-szare gnidy, szczególnie nad karkiem, skroni i za uszami, które mocno przyczepione są do włosa i trudno je wyczesać, Pozostawienie gnid może doprowadzić do nawrotu choroby.
Niestety nawroty zdarzają się bardzo często, dlatego należy regularnie oglądać głowę. Jeśli po 10 dniach nie zauważymy nowego pasożyta to teoretycznie udało nam się rozwiązać problem. Pasożyt składa jaja przy samej skórze głowy. Gnidy oddają się coraz bardziej od skóry głowy ze wzrostem włosa. Dlatego gnida tuż przy skórze oznacza nawrót choroby, a te nieco dalej są przeoczone przez nas.
Uprzątnij dokładnie mieszkanie. Upierz ręczniki, pościel, ubrania, narzutę na łóżko w temperaturze min. 60 stopni. Możesz wyprasować dodatkowo. Odkurz dywany, wykładziny, kanapy i fotele samochodowe. Umyj szczotki i grzebienie w gorącej wodzie.
Tego, czego nie możesz wyprać włóż do plastikowego worka, dokładnie go zwiąż i odłóż na dwa tygodnie, czyli cały cykl rozmnażania wszy.
Nie ma sensu ukrywania faktu zauważenia wszy, ponieważ dopiero, gdy wszyscy dotknięci tym problemem równocześnie podejmą walkę, dopiero wtedy nasze starania doprowadzą do pozbycia się niechcianego intruza.
Strona główna › Forum › Wszy – problem wstydliwy, ale wciąż „na czasie”
Ten temat zawiera 0 odpowiedzi, ma 1 głos. Ostatnia aktualizacja: M. 9 lata, 8 miesiące temu.
Musisz być zalogowany, aby odpowiedzieć w tym temacie.